Forum HUMANOID Strona Główna HUMANOID

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ROZDZIAŁ 2. 'Gra'
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum HUMANOID Strona Główna -> PRZYGODA (Granica)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sawyer




Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:49, 15 Paź 2014    Temat postu:

-Dziękuje Anders za szybkie załatwienie sprawy, jeśli jesteśmy coś dłużni to mów śmiało - mówię nie odrywając wzroku od mapy. Siadam obok Wuja i zaczynam studiować rycinę.
-Przydałby się kawałek węgla albo ołówek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Captain Claw




Dołączył: 07 Sty 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:49, 16 Paź 2014    Temat postu:

Czekam chwilę przy swoim talerzu patrząc z zainteresowaniem na oglądających mapę. Po chwili wstaję i usiłują zajrzeć im między barkami.

Po chwili obserwacji mówię:

- psiakość, nie ma tu żadnego zielarza? Chociaż jakiejś apteki? Może na targu dostanę coś interesującego... Albo może sprawdzę florę poza miastem?

Zastanawiam się głośno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Czw 23:07, 16 Paź 2014    Temat postu:

- Anders, czy mozesz wyjasnic nam, co znajduje sie w miejscach, o ktorych nie mamy pojecia? Dlaczego na mapie zaznaczony jest jakis opuszczony dom albo co oznacza nazwa dom Adama lub Czerwony Staw?

Mowie to zajrzawszy w mape ponad glowami towarzyszy.

- Chcesz zobaczyc? - pytam sie Ma, a jesli dziewczynka wyraza ochote podsadzam ja i pozwalam usiasc na stole, by przyjrzala sie rycinie.

- Wegiel znajdziesz w palenisku, a jesli nie tam, na pewno w kuchni cos sie znajdzie. Lepiej jednak poprosic hajduka o pioro i kalamarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek




Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Czw 23:21, 16 Paź 2014    Temat postu:

Osuwam się by dać szansę reszcie obejrzeć mapę. Wyjmuję spod koszuli notes i wyrywam z niego czystą kartkę. Spomiędzy sznurków, którym jest związana wyjmuje zaostrzony kawałek węgla, obwiązuje go małym kawałkiem szmatki schowanym przy okładce i zaczynam notować.

Rom Herzson
Deckel Herzson (przeciwny bratu? przeciw spiskowcom?) (dwie żony nie żyją?)
Gerda Herzson
Jordan (hajduk R.H.)
Królowa
Król?
Katze Cheshire (młodszy hetman)
? Starszy hetman
Verloren

-

Vincent - kto zabił?
Porywacze - wrobieni - kto zlecił porwanie Gerdy? (przeciwnicy Deckela? tylko na pokaz?)
Herz - skarbiec - skąd pieniądz?
Herz - technologie? (Jordan powinien się dowiedzieć!)
Orki - na północy (od strony Eisberga) brak walk
Orki - walki na południu
Półorki na wschodzie - napadane przez Orki z Płn.
Kopalnia miedzie - brak wieści?


- Dużo niewiadomych - Mówię do siebie patrząc na kartkę.

Po chwili robię małą tabelkę. Na szczycie czterech kolumn piszę kolejno: Zamek | Spiskowcy | Deckel? | Nie wiadomo.
W kolumnach zaczynam wpisywać nazwiska.

Zamek
Królowa
Katze Cheshire
Verloren


Spiskowcy
Rom Herzson
'Jaskinia'?


Deckel
Deckel
?


Nie wiadomo
Gerda
Jordan (hajduk)


- Spójrzcie na to. - Przysuwam kartkę do mapy tak żeby wszyscy ją widzieli. - Czy o czymś zapomniałem? Czy czegoś lub kogoś nie wpisałem? Mogłem coś przeoczyć - puszczam oko i na mojej wypoczętej twarzy pojawia się uśmiech - Podsumujmy, zobaczmy jakie mamy tropy i zbadajmy to czego nie wiemy.

Spoglądam jeszcze raz na kartkę i marszczę brwi.

- To - wskazuje palcem na tabelkę - to oczywiście nie musi być prawda. Może się okazać że tych grup jest znacznie więcej. Ale na razie wiemy tyle... Co o tym myślicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NOWY_humanoid




Dołączył: 24 Gru 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Pią 10:46, 17 Paź 2014    Temat postu:

Alicja ominęła Gotthardta mierząc go wzrokiem jakby chciała uniknąć by znów brał ją na ręce. Przecisnęła się między mężczyznami, chwyciła palcami za brzeg stołu i stanęła na palcach żeby coś zobaczyć.

Uśmiechnęła się widząc mapę.

- Herz... - powiedziała do siebie po czym z poważną miną powiedziała - Czerwony Staw to źródło Rzeki Czerwonej, o tutaj, widzicie - wskazała na północną część stawu - jest mały wodospad, a dalej potok. Pamiętam to - wyszczerzyła maleńkie, białe zęby - Pewnie zamarzł. Pójdziemy na spacer żeby go zobaczyć? - spytała i rzuciła się biegiem do zabawy.

Chwyciła dwie dwie lalki w dłonie.

- Będziesz kiedyś królową! - Będę nosiła piękne suknie? - Będziesz wspaniałą królową! - prowadziła dyskusję między lalkami po czym zaczęła uderzać jedną o drugą - A masz! - Nie! O nie! - A masz! - Przecież miałam być królową! - Kłamałam podła kreaturo! A masz!

Rzuciła obie lalki na ziemię i zaczęła głośno się śmiać.

- Nie będziesz królową, tararata! Herz! Herz tralalalata! - śpiewała śmiejąc się dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elarco




Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:47, 17 Paź 2014    Temat postu:

Również przyglądam się mapie z zaciekawieniem - Ja też nie znam wszystkich miejsc wymienionych na mapie. Widocznie musieli użyć jakiejś starszej mapy. Może należała do jednego z moich przewoźników. Oczywiście prosiłem ich o naniesienie na nią miejsc dla nas szczególnie interesujących. Jeśli chodzi o zioła - zwracam się do Martina - to Adam jest uczonym którego specjalizacją są rośliny, może będzie Ci w stanie jakoś pomóc - pokazuję na mapie miejsce zaznaczone jako Dom Adama.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elarco dnia Pią 11:48, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek




Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pią 13:28, 17 Paź 2014    Temat postu:

Chowam notes pod koszulę i rozsiadam się na krześle.

- To może zanim spotkamy się z królowa wybierzemy się na wycieczkę do tej kopalni? - uśmiecham się szeroko - Zobaczymy co tam się dzieje. Może się czegoś dowiemy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Captain Claw




Dołączył: 07 Sty 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:46, 20 Paź 2014    Temat postu:

Po chwili zamyślenia przystaję:

- to naprawdę dobry pomysł, nie sądzicie?

Szukam swojej torby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sawyer




Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:28, 21 Paź 2014    Temat postu:

-Mnie natomiast interesuje to miejsce - wskazuje palcem na nazwę "opuszczony dom".
-Gdy pogoda nieco się uspokoi, proponuję, żebyśmy wybrali się z mapą na mały spacer i odwiedzili miejsca, które każdy z nas zaproponował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Wto 10:22, 21 Paź 2014    Temat postu:

- Zgoda, wybierzmy się do kopalni. Wydaje mi się, że nie powinniśmy iść tam sami. Potrzebujemy miejscowego przewodnika, kogoś, kto dobrze zna okolicę, oraz dobrych wierzchowców. Może zabralibyśmy ze sobą kilku żołnierzy? Nie zapominajcie, że wszystkie informacje, które mamy, mogą okazać się fałszywe, a w pobliżu Herz, być może, stacjonują wojska orków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sawyer




Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:35, 21 Paź 2014    Temat postu:

-Jeśli sugerujesz skorzystanie z obstawy to nie więcej niż dwóch i najlepiej ubranych po cywilnemu. Wolałbym, żebyśmy nie rzucali się za bardzo w oczy - zwracam się do Wszystkich. -Trzeba pogadać z Verloren'em żeby przydzielił nam kogoś ogarniętego - kontynuuje - kogoś kto będzie rozumiał komendy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek




Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Wto 14:09, 21 Paź 2014    Temat postu:

Przyglądam się towarzyszem słuchając ich z uwagą.

- Anders, a może lepiej będzie wynająć dwóch oprychów, przewodnikow? Nie jestem powiem czy zabranie ze sobą żołnierzy to najlepszy pomysł. W końcu miedzy innymi chcemy sprawdzić, po której stronie jest wojsko i w jakie sprawy są uwiklane tutejsze władze. Verloren moze się też przeciwstawić naszej wycieczce. Będziemy potrzebowali zapasów jedzenia i musimy uzupełnić ekwipunek.

- Co do opuszczonego domu. Możemy to sprawdzić. Jeśli miejscowi np. boją się tego miejsca to może okazać się on dobra kryjowką. - Uśmiecham się szeroko - Wiecie jak jest. Ludzie boją się skrzypidących drzwi i plotki rodza się same - Puszczam oko do Sawyera - Tak czy inaczej myślę że ten dom może poczekać aż wrócimy.

- Anders. Ile dni drogi jest stąd ta kopalnie? Dzień? Dwa?

- Myślę że powinniśmy też zostawić komuś wiadomość gdzie się wybieramy. Może Deckelowi? Musi wiedzieć że jego siostrzeniec zostaje sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sawyer




Dołączył: 22 Sty 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:59, 21 Paź 2014    Temat postu:

-Zabobony naszą nadzieją - uśmiecham się do Gustava. Wolałbym jednak sprawdzić ten dom na początku. Jeśli grunt zacznie palić nam się pod nogami i trzeba będzie szybko spierdalać i znaleźć schronienie to możemy być w dupie. Zwłaszcza - kontynuuje - że po wizycie w kopalni, nie będzie wiadomo komu ufać. Zresztą.. -odchylam się na krześle- dostosuje się do większości. Rozglądam się po pomieszczeniu i mówię ciszej -Deckelowi powiedziałbym najwyżej, że udajemy ie na wycieczkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elarco




Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:21, 21 Paź 2014    Temat postu:

- myślę że w jedną stronę może nam to zająć kilka dni przy takiej pogodzie więc wycieczka będzie raczej dłuższa niż krótsza. Nie ma sensu prosić o obstawe wojsko bo równie dobrze możemy zaprosić na spacer samego Verlorena. Ja niestety nie mam zaufanych osób które mogły by robić za naszych ochroniarzy. Albo jedziemy sami albo wynajmujemy jakiś przypadkowych oprychów, nie, niestety nie znam nikogo takiego na miejscu... - uprzedzam kolejne pytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NOWY_humanoid




Dołączył: 24 Gru 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Wto 17:11, 21 Paź 2014    Temat postu:

- Spierdalać... - powtórzyła po Sawyerze powoli Alicja. Roześmiała się. - Spierdalać, spierdalać, spierdalać... lala... spier... - podśpiewywała rozbawiona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum HUMANOID Strona Główna -> PRZYGODA (Granica) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 27 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin