HUMANOID

- Wujo był tutaj ale się nie odnalazł. Nie ma go wśród rannych. Nie sądzę żeby żył...

Pies warknął wciąż nie spuszczając wzroku z Jordana po czym skoczył dwoma łapami na mur i położył na nim pysk n ...

Inżynier spojrzał na Thomasa i postawił strzelbę przy nodze.

- Przyjechaliśmy tutaj uciekając przed wojną - Parsknął histerycznym śmiechem - Chaos zaatakował. Ale nie uciekaliśmy jak tchórze. Nie. ...

Jordan od niechcenia przewrócił kartki według życzenia Thomasa. Sam odszedł kilka kroków od notatnika i zaczął nerwowo dreptać w miejscu.
Wyglądał jakby miał zaraz wybuchnąć. W pewnym momencie zdjął ...

Notes był brudny i pogięty. Nić łącząca stronice była przetarta i kartki wystawały z boku.
Inżynier spojrzał obojętnym wzrokiem na malca i od niechcenia przewrócił skórzaną oprawę, odsłaniając pierw ...

Filemon spojrzał z galerii w kierunku bramy.

- Nie... chyba nie... Artefakt... - Powtórzył to słowo i zamyślił się - To ciekawe, a jakiego typu? Wiem co to znaczy 'artefakt' choć czysto teoretyczni ...

Filemon wybałuszył oczy na Thomasa, najwyraźniej wcześniej go nie zauważając.

- To... yyy... - Zmieszał się - Teraz... Jeszcze nie wiadomo... na razie na murach trwają walki... więc... - Przełknął ...

Jordan i Andres ruszyli odchodząc od zgromadzonych wokół Edmunda mężczyzn.

- Panie Thomasie, mam pewien pomysł... - Odezwał się Theophilius - Ale to nieodpowiednia chwila. Może będziemy mieli okaz ...

Jordan przyglądał się chwilę Andresowi i Thomasowi po czym pokiwał głową i pewnym krokiem ruszył w kierunku Edmunda. Andres ruszył w ślad za nim, podobnie jak starzec, który trzymał się nieco z tyłu. ...

- To bardzo miłe z panów strony - Uśmiechnął się i wyciągnął dłoń - Jestem Theofilius.

Jordan uścisnął dłoń starca z wzrokiem pośpieszającym Andresa. Starzec spojrzał na kieszeń inżyniera.

- Pa ...

Andres chwycił wyciągnięta w jego kierunku figurkę, nieco zaskoczony zachowaniem rozmówcy.
Mężczyzna zauważając kątem oka ruch w kieszeni Jordana spojrzał wprost na Thomasa.

- Dzień dobry - Odezw ...

- Tak. Starałem się - Mężczyzna roztaczał dookoła siebie aurę spokoju - Pomyślałem ze mogę się do czegoś przydać... Ale nikt nie jest prorokiem wśród swoich - Usmiechnal się smutno.

Jego wewnętrzny ...

- Nie przypominam sobie... - Starzec uśmiechnął się i poprawił okulary z okrągłymi szkłami na nosie - Ale u takiego 'próchniaka' jak jak, pamięć nie działa pierwszorzędnie - Puścił oko do Andresa, wid ...

Andres i Jordan z Thomasem ruszyli w kierunku zamku. Pies trzymał się nogi inżyniera rozglądając się czujnie.
W Swobodzie panował względny spokój. Kilka osób stało przed 'Jaskinia' ze zdezorientowany ...

- Myślę że teraz nie ma czasu na szukanie jej... Jeśli utrzymają bramy zewnątrzne to prędzej czy później będzie czas żeby się znaleźć... mogła się pilnować - Odezwał się zmęczonym tonem z nuta irytacj ...

- Ale to hetman... przecież nikt inny... - Oficer zawahał się widząc zdecydowanie wymalowane na twarzy Andresa.

Nagle furta za jego plecami otworzyła się i wyszedł z niej mężczyzna w mundurze, spoj ...